Seks w przyszłości, czyli okulary, żele i tabletki

Odcinek 5. Bob27 
Haha, czemu akurat mnie wybrali do opisywania seksu w moich czasach? Nie, to nie jest tak, że kobiety nie rozmawiają o seksie, a już na pewno nie jest tak w 2086 roku. Ok, ale niech będzie, że ja
Wam o tym opowiem.
Więc kobiety są u nas bardziej wyzwolone niż w waszych czasach. Ale nie myślcie sobie, ze biegają nago i podrywają facetów. Rewolucja seksualna była w Waszych czasach i owszem, wiele rzeczy poszło do przodu, ale różnice pomiędzy męskością i kobiecością są nadal istotne.
Czyli w naszej (ludzkiej) świadomości nadal podniecające są cechy typowo męskie lub typowo kobiece. Za to popularne są fetysze takie jak spotkania na seks z osobami transeksualnymi lub transpłciowymi i o tym mówi się wprost bez ogródek.

Ponadto coraz więcej mężczyzn i kobiet otwiera się na stosunki jednopłciowe, ale nie znaczy są homoseksualne. Ja przynajmniej widzę to tak, że chcą poeksperymentować, spróbować czegoś nowego i nikt nie traktuje tego jak tabu. Potem ci ludzie i tak wracają do standardowego pożycia heteroseksualnego(jeśli chcą). Aha, nie wymyślono leków na homoseksualizm. Są pewne środki hormonalne, które mogą regulować kierunek popędu, ale to nie to samo, co wrodzona orientacja.

Więcej, w stosunku do roku 2016, mamy otwartych zdeklarowanych gejów i lesbijek. Ale miałem mówić o seksie, no tak, więc wracam do tematu.

Chemia dobra na seks

Często stosujemy różnej maści eliksiry hormonalne, które są bezpieczne dla zdrowia i sprawiają ,że odlatujesz w seksie. Serio, bez tego jest dużo nudniej. Wiem, pomyślicie, że to narkomania, ale to nie są substancje narkotyczne, jakie Wy stosowaliście. Po pierwsze nie uzależniają, no może trochę psychicznie, bo fizycznie na pewno nie. Po drugie wpływają na jakość pożycia i ogólnie seks się nie nudzi. Mówią, że dzięki temu można przeżyć cale życie z jednym partnerem. Oczywiście są tacy, co chcieliby ich zakazać, ale na razie trend jest silny i ma poparcie w społeczeństwie.

Nasze fikołki chyba nie różnią się od waszych i nic nowego w tej materii nie wymyśliliśmy. Pewne jest to, że seksu pod kołdrą przy zgaszonym świetle nikt już nie uprawia ;-) Nie twierdzę, że u Was była taka ciemnota, ale trochę wiem z historii i czytałem, że kościół zabraniał pewnych praktyk.
Popularny jest też cyberseks, czyli nakładasz sobie okularki, Bierzesz pigułkę i odlatujesz. To jest naprawdę super, ale dziewczyna mi nie pozwala robić tego w samotności. Umawiamy się z inną osobą, na przykład niech będzie to inna kobieta, powiedzmy, że Azjatka i we troje nakładamy okulary. Widzimy siebie wzajemnie i dotykając się czujemy ciepło drugiej osoby. To za sprawą specjalnych pigułek, które sprawiają, że odczuwasz określone bodźce podczas zbliżania dłoni do określonej części ciała partnera. Jeśli uprawiamy stosunek oralny, to wówczas też czujemy, jakby to powiedzieć, ten.. smak. Ten sprzęt jest stale rozwijany i cały czas pracują, by odczucia dotyku, zapachu i smaku były zbliżone do prawdziwych. Wcześniej, gdzieś w2055 były takie różne nakładki na penisy i waginy, które stymulowały dotyk, ale teraz w te miejsca nakłada się specjalny żel, który sprawia, że czujesz się jakby, ktoś Cię dotykał. Mówią Wam super sprawa.

Jeśli chodzi o środki antykoncepcyjne, to muszę powiedzieć, że również ich używamy. Bowiem wirus HIV mutował do postaci dużo bardziej agresywnej niż ta, którą Wy znacie. Wprawdzie leki potrafią zablokować jego rozmnażanie w organizmie, ale wiadomo, nikt nie chce go mieć. Na szczęście mamy testy, które dają wynik po 30 sekundach. Więc, jak ktoś jest zdrowy, to hulaj dusza piekła nie ma. ;-)

CyberLalki

Dla mnie najgorsze są te wszystkie cyberlalki. Mają one wielu zwolenników, ale kiedy zaczęto wprowadzać im oprogramowanie podobne do tego, jakie mają roboty domowe, to przestały mi się podobać. Lalki wyglądają identycznie, jak człowiek, nie da się rozróżnić na pierwszy rzut oka. 

Ale uważam, że gryzie się ta zewnętrzna ludzka powłoka z elektrycznym środkiem opracowanym w nowoczesnym laboratorium. Ja przynajmniej nie mogę przestać myśleć o tym, że to robot, który z dużym prawdopodobieństwem, przekazuje wszystkie dane do producenta.

Była już u nas taka afera, że w necie pojawiły się zapisy seksu premiera szwecji z lalką, która zaczęła protestować, że już nie chce, a ten koleś i tak robił swoje i nie był w tym delikatny. Wyszło, że specjalnie wybierał oprogramowanie, które sprawiało, że robot miał raczej średnie libido i był przeznaczony dla wrażliwców, którzy lubią przytulanie. Potem skierowano premiera na leczenie, bo uważano, że może być potencjalnym gwałcicielem.
Po tym wydarzeniu sprzedaż mocno spadła, a ludzie zaczęli kochać się z nimi w masce na twarzy.